Évora, perełka Portugalii
Évora, to niewielkie miasto, położone ok 1,5h drogi na wschód od Lizbony. Swoją historią sięga starożytności i dalej możemy w niej podziwiać m.in. zabytki z czasów rzymskich. Jest jednym z najcieplejszych miast w Portugalii, co osobiście możemy potwierdzić. Upał podczas naszej wizyty na początku lipca był ogromny.
Évorę odwiedziliśmy również już wcześniej w 2015, ale wtedy była to bardzo krótka wizyta, większość której spędziliśmy czekając na obiad w restauracji. Ale miasteczko tak się nam spodobało, że postanowiliśmy zatrzymać się w nim ponownie w drodze z Lizbony na południe. Tym razem nie mieliśmy żadnych niemiłych sytuacji związanych z jedzeniem ani niczym innym 🙂
Samochód zaparkowaliśmy na dużym, darmowym parking za murami od północnej strony miasta zaraz przy Aqueduto da Água de Prata (Akwedukt „Cichej wody”). Został on zbudowany w XVI wieku i miał początkowo aż 18 km długości. Akwedukt dostarczał wodę do centrum miasta ze źródła w Graca do Divor. Obecnie na 8 km odcinku akweduktu jest ogólnodostępna ścieżka.
Évora jest jednym z niewielu miast w Portugalii, gdzie mury miejskie pozostały niezniszczone i w dalszym ciągu otaczają starówkę. My weszliśmy do centrum przy bramie Porta Velha da Lagoa i ruszyliśmy spacerem ulica Cândido dos Reis w stronę głównego placu w mieście, czyli Praça do Giraldo. Na środku placu znajduje się XVI-wieczna marmurowa fontanna, a obok kościół św Antoniego. Nasz spacer pośród urokliwych uliczek miasta zaprowadził nas też pod kościoły Graça oraz São Francisco.
Idealnym miejscem w upalny dzień okazał się park miejski: Jardim Público de Évora. Część parku znajduje się poza murami miasta, na niższym poziomie. W parku przechadzają się pawie i jest też zacieniony plac zabaw. W górnej części ogrodu znajdują się Pałac Królewski w Evorze, zwany również Palácio de Dom Manuel I oraz Ruínas Fingidas – fałszywe ruiny (zbudowane w XIX w z materiałów pochodzących z innych ruin w mieście).
Na koniec naszej wizyty w Évorze odwiedziliśmy katedrę oraz Templo Romano, czyli ruiny rzymskiej świątyni pochodzące z I w n.e.
Poza tym na prawdę warto przespacerować się urokliwymi uliczkami miasta. Bielone wapnem tradycyjne domy z żółtymi akcentami, bądź inne wyłożone kolorowymi kafelkami tworzą wyjątkowy charakter Évory.
Na koniec tylko wspomnę, że lancz jedliśmy w Tempero & Prosa (połączenie kuchni brazylijskiej i portugalskiej) i było pysznie 🙂
1 Odpowiedź
[…] Rozpoczęliśmy od krótkiego zwiedzania Lizbony, następnie były okolice Sintry oraz urokliwa Evora. Kolejne cztery dni spędziliśmy szukając nowych pięknych plaż w Algarve. Po tygodniu w […]