Jak wiadomo, to co dobre szybko sie kończy, tak wiec już dziś musiałyśmy z Gabrysia wracać do domu. Tomek zamówił nam taksówkę, która zawiozła nas na lotnisko, bo transportem publicznym z dzieckiem w obcym...
Dziś już Tomek musiał iść do pracy, a więc spędzamy dzień same z Gabrysią. Która znowu wstała ok 7 rano i oznajmiła, że jest juz wyspana. Tomek wziął ja na spacer po plaży, a...
Zanim opiszę naszą wyprawę do Jerozolimy warto wspomnieć, że Gabrysia mimo to, że poszła spać późno, wstała dziś rano przed 7 i absolutnie odmówiła dalszego spania. Tomek zabrał ją na taras na dachu na...
I oto po raz kolejny Gabrysia wyruszyła na podbój Azji. Tym razem nie tak daleko i nie na tak długo jak w zeszłym roku, bo tylko do Izraela i na 3 dni. Tomek już...