Gabrysi i Adasia podróże, małe i duże Blog

0

Dzień 13, czyli rejs na Gramvousa i Balos (3.09)

Bilety na tę wycieczkę statkiem kupiliśmy przez internet właściwie zaraz na początku naszego pobytu na Krecie. Pierwszym punktem programu jest wyspa Gramvousa, do której dobija się po godzinnym rejsie. Na wyspie tej można albo...

0

Dzień 12, czyli Gabrysia w basenie (2.09)

Dziś nadszedł wiekopomny dzień, w którym Gabrysia weszła do basenu. Powoli po schodkach, za którąś z kolei namową dała się skusić. I jak już weszła to nie chciała wyjść, tak jej się spodobało. Chciała...

0

Dzień 11, czyli Platanias i Manousakis Winery (1.09)

Rano było dosyć pochmurno, więc wydawało nam się, że może dziś pogoda nie basenowa i poszliśmy na spacer do Platanias. Oczywiście upał zrobił się jak tylko wyszliśmy z hotelu.

0

Dzień 10, czyli popołudnie w Chanii (31.08)

Przedpołudnie znowu spędziliśmy na basenie, a po południu pojechaliśmy jeszcze raz do Chanii. Na spacer w porcie i lody. Tylko tyle…

0

Dzień 9, czyli rajska plaża Elafonisi (30.08)

Plaża Elafonisi jest abolutnie jednym z najpiękniejszych miejsc jakie widziałam. Ani trochę nie przereklamowana. Leży w południowo zachodniej części wyspy i jest generalnie dość trudno dostępna.

0

Dzień 8, czyli Botanical Park & Gardens of Crete (29.08)

Rano Tomek pojechał z Gabrysią na kontrolę do lekarza i na szczęście wysypka prawie całkiem już zniknęła. Śpimy dalej z klimatyzacją, więc już się tak bardzo nie poci jak na początku. Ja skorzystałam z...

0

Dzień 7, czyli Starożytna Polirinia (28.08)

Maści na szczęście dały efekt ekspresowy i już następnego dnia Gabrysia wyglądała dużo lepiej. Po obiedzie w pobliskiej tawernie pojechaliśmy zobaczyć ruiny starożytnego miasta Polirinia.

Dzień 6, czyli wizyta u lekarza (27.08) 0

Dzień 6, czyli wizyta u lekarza (27.08)

Upał chyba niezbyt dobrze służył Gabrysi, gdyż dostała wysypki w różnych miejscach na ciele. Na karku pojawiły się czerwone krostki, pierwszy raz odparzyła się od pieluszek w pachwinach, a do tego rozdrapała ugryzienie komara...

0

Dzień 5, czyli Chania (26.08)

Chania jest drugim co do wielkości miastem na Krecie i właśnie tam znajduje się lotnisko, gdzie przylecieliśmy kilka dni wcześniej. Miasto jest znane głównie ze swojej weneckiej zabudowy i atrakcyjnego portu.

0

Dzień 4, czyli Moni Gonia Monastery i Kolymbari (25.08)

Ponieważ Gabrysia spała tego dnia troszkę dłużej, zdecydowaliśmy się tylko na krótką popołudniową wycieczkę, a przedpołudnie spędziliśmy na basenie. Po drzemce i obiedzie pojechaliśmy ponownie w zachodnią stronę wyspy do klasztoru Moni Gonia, który...

0

Dzień 3, czyli Falasarna Beach (24.08)

Ponieważ nasza hotelowa plaża nie bardzo nadawała się do wylegiwania, postanowiliśmy wyruszyć na poszukiwanie czegoś lepszego. Po krótkich konsultacjach doszliśmy do wniosku, że jedziemy do Falasarny.

1

Witamy na Krecie (22-23.08)

Kreta dzień 1, czyli podróż samolotem Lot na Kretę był, jak do tej pory, najdłuższym lotem Gabrysi, więc próbowaliśmy się do niego odpowiednio przygotować. Jedzenie, picie, dodatkowe ubranie, kocyk i aplikacje dla dzieci załadowane...

0

Kreta, Grecja, sierpień/wrzesień 2013

Na nasze pierwsze prawdziwe wakacje wybraliśmy Grecję. Dla mnie był to pierwszy raz w tym kraju, dla Tomka drugi, więc wiele było dla nas do odkrycia. Zdecydowaliśmy się na dwu-tygodniowy pobyt na Krecie. Lot...

0

Skåne lato 2013

Jako, że urlop zaplanowaliśmy dopiero na koniec sierpnia, a lato w południowej Szwecji okazało się wyjątkowo piękne, staraliśmy się organizować jak najwięcej krótkich wycieczek po okolicy.

0

Gdańsk – Sobieszewo, czyli wakacje z dziadkami, maj 2013

Za pierwsze prawdziwe wakacje Gabrysi uznajemy tygodniowy pobyt nad polskim morzem razem z mamą, babcią, dziadkiem i suczką Nevi. Poszukiwania idealnego miejsca, spełniającego głównie potrzeby niemowlaka i psa, trochę trwały i w końcu stanęło...

0

Początek

Z racji, że mieszkamy w Szwecji, a cała nasza rodzina w Polsce, pierwszą podróż Gabrysia odbyła w wieku 3 miesięcy i od razu była to podróż samolotem. Jak wszyscy rodzice zastanawialiśmy się jak to...

Popup Builder Wordpress