Sri Lanka – organizacja podróży oraz nasze doświadczenia z Air India

Zapewne niewielu z Was wie, że jest to chyba najdłużej wyczekana przez nas podróż. Bilety na Sri Lankę mieliśmy kupione na czerwiec 2020. Była zaplanowana trasa, zamówione hotele. Ale z przyczyn wiadomych, podróż się nie odbyła. Wtedy mieliśmy wykupiony lot z Qatar Airways z przesiadką w Doha. Niestety po pandemii ceny lotów wzrosły kosmicznie i teraz lecimy inaczej. Plan podróży jest prawie taki sam, tylko zamiast plażowania w 2 miejscach będzie jedno. Ale absurdalnie teraz bardziej niż wtedy boję się, że czegoś nie uda się nam zrobić. Mimo, że w 2020 dzieci miały 8 i 3,5 lat, a teraz są 4 lata starsze, to wtedy absurdalnie podróżowanie z nimi było łatwiejsze. Dlaczego? Bo wtedy jeszcze nie kwestionowali wszystkiego co robimy 🙂 Nie było pytań gdzie jedziemy, na jak długo i co będziemy robić. Po prostu akceptowali wszystko i byli zadowoleni przez większość czasu. Teraz jest trochę inaczej, ale mam nadzieje, że jednak uda nam się spędzić fantastyczne wakacje.

Jak się dostać na Sri Lankę?

Z Polski chyba bardzo łatwo, bo z tego co wiem, LOT oferuje bezpośrednie loty do Colombo. Widziałam też reklamy czarterów, więc opcji jest sporo. Od nas niestety nie jest już tak lekko. Najwygodniej byłoby lecieć przez Doha lub Dubaj, jednak ceny Qatar oraz Emirates skutecznie nas odstraszyły. Wynikowo kupiliśmy loty Air India z przesiadką w Amsterdamie i New Delhi.

Lot Air India

Przyznam szczerze, że trochę się obawialiśmy lotu z tym indyjskim przewoźnikiem. Niby należy do Star Alliance no i lata do Amsterdamu czy Kopenhagi więc powinno być ok. Opinie innych osób też były w miarę pozytywne. A nasze własne wrażenia?
Samoloty, którymi my lecieliśmy były stare. Tak na oko wyposażenie było z lat 70-tych. Dywany na podłodze nigdy nie robią na mnie dobrego wrażenia. Ekrany działały tylko na niektórych miejscach. Jakimś cudem akurat Gabi i Adaś mięli szczęście i mogli oglądać filmy na locie Amsterdam-New Delhi, my z Tomkiem nie mieliśmy już takiej możliwości. Na szczęście też zamówiłam dla dzieci „child meal”, bo jestem pewna, że dorosłego jedzenia by nie tknęli. Takie było ostre (i ogólnie nie ich smaki). Na locie z Amsterdamu do New Delhi dostaliśmy kolacje oraz śniadanie, a na locie z New Delhi do Colombo lancz. Poza niedziałającymi ekranami, na pokładzie samolotu brakowało też koców dla wszystkich pasażerów, a obsługa była średnio pomocna. Być może są już znudzeni codziennym słuchaniem skarg pasażerów, no ale co się dziwić.
Tak więc nasze wrażenia nie były najlepsze i Air India lądują na samym dnie listy linii lotniczych, którymi kiedykolwiek lecieliśmy (do tej pory na dnie były linie Air Montenegro z samolotami tak starymi, że miały jeszcze popielniczki przy siedzeniach). Nie wykluczam, że biorąc pod uwagę cenę moglibyśmy jeszcze kiedyś nimi polecieć, ale przynajmniej będziemy już wiedzieli co nas czeka.

Wymagane dokumenty

Żeby wjechać do Sri Lanki nasze paszporty musza być ważne min 6 miesięcy po dacie powrotu. Oprócz tego będziemy potrzebować eVisa, którą najlepiej wyrobić na oficjalnej stronie TUTAJ. Zależnie od obywatelstwa jakie posiadamy są trochę różne zasady, chociaż większość krajów świata ma te same, czyli może ubiegać się o eVise przez internet. Jest tylko kilka krajów, których obywatele w ogóle nie potrzebują wiz i kilka, których obywatele muszą dostać wizy przez ambasadę. Jest też kilka rodzajów wiz, zależnie od tego jak długo planujemy być na Sri Lance oraz ile razy zamierzamy przekroczyć granicę w danym czasie. Najdłuższa wiza turystyczna jest 10-letnia, ale pozwala na przebywanie w kraju jedynie 180 dni w tym czasie. Jeżeli wybieracie się tylko na zwykle wakacje, to prawdopodobnie tak jak my, będziecie potrzebować wizy 30-dniowej z tzw. „single entry”. Koszt takiej wizy to obecnie 40 USD (+10 USD opłaty administracyjnej). Dzieci nie mają zniżek. Żeby wyrobić taką wizę musimy założyć profil na ww stronie, wpisać tam dużo danych oraz załączyć zdjęcie paszportu oraz aktualne zdjęcie paszportowe (my zrobiliśmy normalnie w domu telefonem). Na potwierdzenie czekaliśmy ok 48 godz. Ale niestety nie wszystkie nasze aplikacje zostały zatwierdzone od razu. Zdjęcie paszportu Tomka musiałam przesyłać 2 razy, bo podobno było trochę nieczytelne. W jego przypadku na potwierdzenie czekaliśmy kolejne 36 godz. Więc lepiej nie odkładajcie aplikowania o eVisa na ostatnią chwilę 🙂

Na lotnisku w Colombo okazało się, że można również wyrobić Visa on Arrival w takiej samej cenie. W momencie kiedy my mijaliśmy to stanowisko, kolejki nie było. Ogólnie na lotnisku w Colombo wszystkie formalności załatwiliśmy bardzo szybko i sprawnie.

EDIT: od sierpnia 2024 nie ma możliwości wyrabiania wizy przez internet, obowiązuje jedynie Visa on Arrival w tej samej cenie. Podobno problemy w tej kwestii zdarzały się już wcześniej, więc trzeba sprawdzać informacje na bieżąco.

Noclegi i transport

Szukanie noclegów szczególnie na wybrzeżu stanowiło dla nas spore wyzwanie, bo praktycznie nie ma hoteli z pokojami 4-osobowymi. Już w 2020 pamiętam, że był to problem, ale wtedy udało nam się zamówić pokój z dostawką i łóżeczkiem niemowlęcym dla Adaśka. Teraz nie było już to możliwe. Właśnie to spowodowało, że na wybrzeżu spędzimy tylko 5 dni (jedynie w Nilaveli). W pozostałych miejscach było łatwiej, chociaż musieliśmy częściowo zrezygnować z hoteli z basenami.

Pierwszy raz od 2018 (kiedy byliśmy w Kambodży) będziemy bez wypożyczonego samochodu. Podczas wszystkich naszych ostatnich podróży na Bliski Wschód, do USA, Meksyku i w Europie oczywiście, mieliśmy wypożyczone samochody i dzięki temu byliśmy bardzo niezależni. Jednak na samodzielne prowadzenie samochodu na Sri Lance się nie zdecydowaliśmy. Częściowo ze względu na ruch lewostronny, a częściowo na totalnie szalone warunki na drogach. Oznacza to, że będziemy potrzebowali kierowców. Niektórzy znajomi radzili nam wynajęcie kierowcy na cały pobyt, inni po prostu łapanie taksówek (Uber czy PickMe). My zdecydowaliśmy się na tą drugą opcję, a jak wyjdzie to zobaczymy 🙂 Pojedziemy też oczywiście pociągiem jedną z najpiękniejszych tras na świecie (ale o tym napisze Wam później).

Pogoda

Na temat pogody i klimatu napisano już tyle artykułów, że nie będę się powtarzać. Bardzo fajnie jest to opisane TU, więc zajrzyjcie jeżeli jesteście ciekawi szczegółów. W skrócie pora deszczowa za zachodnim oraz południowym wybrzeżu trwa w naszych miesiącach letnich, a na wschodnim wybrzeżu naszą zimą. W centrum wyspy opady mogą występować cały rok, więc zawsze jest ryzyko deszczu. Większość osób wyjeżdża na Sri Lankę, kiedy w Europie panuje zima, więc naturalnie wybierają oni plaże na zachodzie oraz na południu wyspy (są to też najpopularniejsze miejsca z najlepszą infrastrukturą). My jadąc latem wybieramy się na wschodnie, bardziej dzikie wybrzeże. Temperatury są w miarę jednolite przez cały rok (czyli ok 30 stopni). Jedynie w centrum kraju w górach może być chłodniej.

Możesz również polubić…

1 Odpowiedź

  1. 9 sierpnia, 2024

    […] O wizach, dokumentach potrzebnych na wjazd do Sri Lanki oraz o pogodzie pisałam już TU. […]

Leave a Reply