Kategoria: AZJA

0

Rajska wyspa Koh Ngai, 13-15 listopada 2017

Po kilku dniach spędzonych na Koh Lancie, przyszedł czas na rozstanie z Brukslekami. My ruszyliśmy na maleńką wysepkę Koh Ngai,  a oni na Phuket. Koh Ngai to malutka wyspa na południe od Koh Lanty....

0

Koh Lanta – pożegnanie, 11-12 listopada 2017

Poza wycieczką speedboatem na Phi Phi, nasz pobyt na Koh Lancie ograniczył się od lenistwa na plaży i przy basenie. Byliśmy tak daleko od wszystkiego, że zdecydowaliśmy nie wydawać kasy, aby spędzić pól dnia...

2

Koh Phi Phi, 10 listopada 2017

Po dwóch dniach nic nierobienia na Koh Lancie ruszyliśmy na wycieczkę na rajskie wyspy Phi Phi. Wykupiliśmy wycieczkę speedboatem w pobliskim biurze turystycznym mimo lekkich obaw jak zniosą ją Adaś i Konrad. Ale nasza...

0

Koh Lanta – pierwsze wrażenia, 7-9 listopada 2017

Po bardzo aktywnym tygodniu w Bangkoku przyszedł czas na błogie lenistwo. A więc zgodnie z planem ruszyliśmy na południe Tajlandii, na wyspę Koh Lanta. Z Bangkoku polecieliśmy do Krabi liniami Air Asia, lot trwał...

0

Bangkok z dziećmi – podsumowanie

Podobno Bangkok to miasto, które się albo kocha albo nienawidzi. My spędziliśmy w nim 7 dni, ale jakoś ani się nie zakochaliśmy ani go nie znienawidziliśmy. Na pewno nie chcemy tam wracać i jak...

0

Khao Kheow Open Zoo, 6 listopada 2017

Naszą tradycją już jest, że gdziekolwiek jedziemy, musimy zaliczyć jakieś zoo. Khao Kheow Open Zoo znalazłam już przed przyjazdem do Tajlandii, jako jedno z lepszych (albo najlepsze) w okolicach Bangkoku. Reszta ekipy zrezygnowała z...

0

Złoty Budda, Złota Góra i Flower Market, 5 listopada 2017

Po przygodach i szaleństwach w pociągu i tuk tuku, nadszedł kolejny spokojniejszy dzień. Emilka i Tomek z chłopakami wybrali się do Sea Life (akwarium) oraz centrum handlowego, a my jeszcze na krótkie zwiedzanie. Zaczęliśmy...

0

Ayutthaya, 4 listopada 2017

O tym, że do Ayutthaya, czyli starej stolicy Tajlandii, trzeba pojechać wiedzieliśmy od dawna. O tym, że najlepiej pojechać tam pociągiem wyczytałam na kilku blogach, tak samo jak radę, żeby pojechać lokalnym pociągiem 3...

0

Bangkok Chinatown, 31 października 2017

Udało się, jesteśmy w Bangkoku! Podróż na szczęście nie najgorsza, Gabrysia to wytrawny podróżnik: oglądała filmy, jadła i spała najwięcej z nas wszystkich. Adaś kiedy nie spał absolutnie nie chciał siedzieć na miejscu, więc...

2

Jedziemy do Tajlandii!

Tak długo nie planowaliśmy chyba jeszcze żadnych wakacji. Zaczęło się od postu noworocznego, w którym wspomnieliśmy, że marzy się nam Tajlandia w listopadzie. Nie spodziewaliśmy się wtedy, że nasi przyjaciele z Brukseli wyrażą chęć wspólnego...

0

Our holiday in Georgia

Normally we don’t post in English but this time we though that we’ll make an exception for all our friends that don’t speak Polish but keep asking us hundreds of questions about our holiday in Georgia....

0

Wakacje w Gruzji w pigułce

Zawsze po powrocie z wakacji zadajemy sobie pytania: czy było warto? Czy jesteśmy zadowoleni? Czy wrócilibyśmy jeszcze raz w to samo miejsce (albo chociaż do tego samego kraju)?  W tym roku do tego dołączyły...

0

Zakupy w Tbilisi, 24 czerwca 2016

Ostatni dzień w stolicy, a zarazem ostatni dzień w Gruzji, postanowiliśmy wykorzystać na małe zakupy. Pojechaliśmy metrem na Plac Wolności, a stamtąd do pobliskiego supermarketu, gdzie kupiliśmy trochę wina i innych rzeczy. Poza tym...

0

Twierdza Achalcyche i wieczór w Tbilisi, 23 czerwca 2016

Rano nadszedł czas pożegnać się z Borjomi i wrócić na ostatnie 2 noce do Tbilisi skąd mieliśmy lot powrotny do domu. Jednak nie chcieliśmy od razu jechać do stolicy, tylko pojechać zobaczyć twierdzę w...

0

Skalne miasto Vardzia, 22 czerwca 2016

Jednym z powodów, z których zdecydowaliśmy się pojechać do Borjomi, było to, że to dobre miejsce wypadowe na wycieczkę do Vardzi, czyli jednego ze Skalnych Miast, których ruiny można podziwiać w Gruzji. Z tego...

0

Jedziemy do Borjomi, 21 czerwca 2016

Nasz kilkudniowy pobyt nad morzem dobiegł końca i czas było wsiadać w pociąg powrotny w stronę Tbilisi. Bilety mieliśmy kupione do Kchashuri, gdzie nasz kierowca Giorgi miał na nas czekać i zawieźć nas do...