Dzień 19 Wracamy do domu, 16 września 2015
Ostatni poranek naszych iberyjskich wakacji spędziliśmy w Mijas, czyli miejscowości pięknie położonej na zboczu górskim z pięknym widokiem na morze.
Gabrysi i Adasia podróże, małe i duże
czyli jak zwiedzać świat z dziećmi
Ostatni poranek naszych iberyjskich wakacji spędziliśmy w Mijas, czyli miejscowości pięknie położonej na zboczu górskim z pięknym widokiem na morze.
Ostatni dzień naszych wakacji spędziliśmy w nowym dla Gabrysi kraju, czyli Wielkiej Brytanii 🙂 Tak właściwie to mamy na myśli Gibraltar oczywiście, ale jak by nie było należy on nieustannie do Zjednoczonego Królestwa.Wyjechaliśmy ok...
Ostatni dzień leniuchowania. Pojechaliśmy na najbliższą od nas plażę w miejscowości Fuengirola.
Niedzielę spędziliśmy na wycieczce do Granady i słynnej Alhambry, czyli zespołu pałacowego pochodzącego z czasów panowania Arabów na Półwyspie Iberyjskim. Oboje z Tomkiem uważamy, że 15€ za wstęp to najlepiej wydane pieniądze podczas naszych...
Nadszedł czas pożegnania z Algarve i rozstania z Anią, Kubą i Mikołajem. My wyruszyliśmy w drogę do Hiszpanii, gdzie planujemy zostać ostatnie 4 dni naszych wakacji, a Ania, Kuba i Mikołaj zostali w domu w...
Piątkowe przedpołudnie spędziliśmy znowu na plaży. Ja miałam okazję skorzystać z tajskiego masażu na plaży, a reszta ekipy budowała zwierzątka z piasku. Udało im się zrobić żółwia, krokodyla i słonia.
Dziś kolejny dzień leniuchowania. Pojechaliśmy na inną plażę w Lagos: Praia Dona Ana. Jest to jedna z mniejszych plaż położonych w zatoczce pomiędzy skałami. Bardzo przyjemna plaża, chociaż trzeba uważać na mocne fale i...
Dzisiejszy dzień mieliśmy już zaplanowany przed wyjazdem. Bilety do Zoomarine, które znajduje się w Guia obok Albufeiry (30 km od Lagos) kupiliśmy przez internet, gdyż wtedy dostawało się jakąś zniżkę i bilet dla dziecka...
Nareszcie nadszedł czas na słodkie lenistwo w Algarve. Poniedziałek rozpoczynamy porannym skokiem do basenu (brrrr….). Przedpołudnie spędzamy na pięknej plaży. Woda jest dosyć zimna, ale to nie przeszkadza Gabrysi i Mikołajowi w kąpieli.
Nadszedł czas pożegnania z Lizboną i wyruszenia na południe Portugalii do Algarve. Podróż zaczęliśmy niestety dosyć późno, bo czekaliśmy na oddanie kluczy od mieszkania. Ruszyliśmy sporo po godz. 10 w kierunku Evory. Po drodze...
W sobotę nadszedł czas na opuszczenie Lizbony i wycieczkę do pobliskiej Sintry. Jest to jedno z najbardziej polecanych miejsc wartych zobaczenia w okolicach stolicy Portugalii ze względu na przepiękne pałace, zamki i ogrody. My...
Dziś w końcu postanowiliśmy pozwiedzać trochę więcej samą Lizbonę. Rozpoczęliśmy od przejażdżki tramwajem nr 25 tak, aby przesiąść się na linię nr 28, która jest bardzo rozreklamowana jako jedna z atrakcji Lizbony.
Dzisiejszy dzień Tomek rozpoczął 10 km biegiem po wzgórzach Lizbony, a po powrocie został powitany gromkim „sto lat” w wykonaniu Gabrysi i Mikołaja. Szczęściarz, kolejne urodziny obchodzi ma naszych wakacjach 🙂
Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy znowu z małym poślizgiem i przez to wyjechaliśmy z Porto później niż planowaliśmy. Dotarliśmy do Lizbony dopiero ok godziny 14. Mieszkanie wynajęte przez Air B&B jest bardzo fajne, więc jesteśmy zadowoleni...
Dziś kolejny dzień mogliśmy się wyspać, bo Gabrysia spała aż do 8! Tomek co prawda wstał dużo wcześniej i poszedł biegać. Zwiedził ponownie pól miasta, bo przebiegł aż 10 km 🙂
Tak, jak na szczęście przewidzieliśmy, Gabrysia dziś znowu spała dłużej niż w domu. Po obfitym śniadaniu ruszyliśmy wszyscy razem na podbój Porto. Ania i Kuba już wczoraj kupili dwudniowe bilety na turystyczną linię autobusową,...
Jako, że wczoraj poszliśmy późno spać, to dziś na szczęście udało nam się dłużej poleniuchować rano. Po śniadaniu, czyli sporo po 10, udaliśmy się jeszcze raz na spacer po centrum Santiago. Jako, że Tomek...
Nareszcie wakacje czas zacząć! Naszą tegoroczną podróż rozpoczęliśmy już o godzinie 6 rano wsiadając w autobus, a potem pociąg na lotnisko. Na lotnisku udało się nam zjeść śniadanie w loży SASa (Tomek ma srebrną...
Jako, że w zeszłym roku ja wybrałam za cel wakacji Bali, w tym roku decydował Tomek. I tak mieliśmy lecieć na urlop do Gruzji. Plan wakacji był powoli budowany dopóki wszyscy dookoła nie zaczęli...
Miasta/miasteczka: ogrom sklepików z charakterystycznymi pamiątkami i różnymi sprzętami pewnie spodoba się większości dzieci, a większość sklepikarzy nie ma nic przeciwko jeżeli dziecko rzeczy jedynie “lekko” dotyka (są wyjątki). W każdym mieście i miasteczku znajdziemy...