Hovs Hallar i Torekov
Tym razem post jest nieco wyjątkowy. Nie ze względu na miejsce, które odwiedziliśmy, ani to co tam robiliśmy. To co wyjątkowe, to skład naszej ekipy, a mianowicie tylko ja i Tomek. Bez dzieci…. Dzieci pojechały do dziadków do Polski na wakacje, a my mieliśmy 10 dni zupełnie sami…
Ale wracając do konkretów. Hovs Hallar to kolejny piękny rezerwat przyrody położony na dramatycznym zachodnim wybrzeżu Skåne, na półwyspie Bjäre. Rezerwat położony jest niedaleko Båstad, ok 1,5 godziny drogi z Malmö. Zaraz obok utworzono kolejny rezerwat: Bjärekustens naturreservat. Rezerwat ciągnie się wąskim pasem wzdłuż linii brzegowej i na jego terenie nie wyznaczono żadnych szlaków, poza idącym przez całą Skanię Skåneleden. To oznacza, że jeżeli chcemy wrócić w miejsce startu, musimy po prostu wrócić tą samą drogą. My zdecydowaliśmy się przejść właśnie wzdłuż Skåneleden zaczynając i kończąc przy Hotelu Hovs Hallar. Naszym celem za to był uroczy port Torekov. Trasa tam i z powrotem to ok 17 km.
Na miejsce dojechaliśmy ok 10 rano i to był idealny moment, bo parking przy hotelu był praktycznie pusty. W 2 godziny dotarliśmy do Torekov, gdzie zjedliśmy pyszny lancz w Fiskhuset, czyli jak sama nazwa wskazuje w Domu Rybnym, czyli knajpce z rybami i owocami morza. Na miejscu jest też sklepik, gdzie możemy zaopatrzyć się np w wędzoną rybkę. Samo Torekov to niewielka nadmorska miejscowość z portem i plażą. To stamtąd wypływają promy na całkiem dziką wyspę Hallands Väderö, gdzie chcielibyśmy koniecznie popłynąć (tym razem nie było czasu i pogody). Droga z powrotem to kolejne 2 godziny. Kiedy dotarliśmy na parking o godzinie 15, był on pełny. Tak więc zawsze warto zacząć wycieczkę wcześniej 🙂
Sama trasa jest na swój sposób niesamowita i chyba nigdzie wcześniej nie widzieliśmy takiego krajobrazu. Częściowo skaliste wybrzeże zbudowane z prostopadłościennych głazów, częściowo łąki poprzecinane przez niezliczoną ilość jeziorek i strumyków. Trasa nie należy do łatwych i raczej ciężko by było ja przejść z naszymi dziećmi (może za rok ;)) , ale np spacer z hotelu Hovs Hallar do małego portu Norrebro jest już jak najbardziej do wykonania (to ok 3 km w jedną stronę). Albo alternatywnie można zacząć w Torekov i przejść tyle, ile damy rady. Z tego co widzieliśmy, wiele osób przyjeżdża do Hovs Hallar, żeby urządzić sobie piknik albo po prostu poplażować, ale pamiętajmy, że dojście nawet kilkudziesięciu metrów z parkingu będzie po skalach.
My resztę dnia spędziliśmy w SPA w Tylösnad, ale Hallands Väderö kusi na przyszłość…
1 Odpowiedź
[…] To trasa, którą pokonaliśmy kilka lat temu bez dzieci. W jedną stronę to ok 8,5 km. Sama trasa jest na swój sposób niesamowita i chyba nigdzie wcześniej nie widzieliśmy takiego krajobrazu. Częściowo skaliste wybrzeże zbudowane z prostopadłościennych głazów, częściowo łąki poprzecinane przez niezliczoną ilość jeziorek i strumyków. Trasa nie należy do łatwych i nie polecamy jej z małymi dziećmi, ale np spacer z hotelu Hovs Hallar do małego portu Norrebro jest już jak najbardziej do wykonania (to ok 3 km w jedną stronę). Albo alternatywnie można zacząć w Torekov i przejść tyle, ile damy rady. Więcej szczegółów i zdjęć TU. […]